Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Były wokalista Budki Suflera miał 76 lat
Informację o śmierci muzyka przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Krzysztof Cugowski.
"Kochany Felku, Przyjacielu jeszcze chwilę temu razem staliśmy na scenie... Nie mam słów, żeby Cię pożegnać... Odpoczywaj w spokoju. Serce pęka... Droga Rodzino przyjmij moje kondolencje" – napisał na Facebooku wokalista.
Jego "Jolkę" znają wszyscy. Nie żyje Felicjan Andrzejczak
Felicjan Andrzejczak urodził się 16 maja 1948 roku w Pięczkowie w województwie wielkopolskim. Szerszej publiczności dał się poznać w roku 1977 za sprawą występu na XIII Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. Dwa lata później otrzymał wyróżnienie za wykonanie piosenki "Peron łez" na koncercie "Premier" na XVII festiwalu w Opolu. Sukces ten otworzył mu drogę do współpracy z Polskim Radiem, gdzie zarejestrował dwie piosenki: "Na progu ciszy" i "Życie od poniedziałku".
Bez wątpienia największą popularność przyniosła muzykowi współpraca z Budką Suflera. Z grupą tą związany był w latach 1982-1983. W tym czasie wylansował takie przeboje jak "Jolka, Jolka pamiętasz" (1982), "Czas ołowiu" (1982) czy "Noc komety" (1983). To jednak tą pierwszą piosenką zdobył serca publiczności i na stałe zapisał się w historii polskiej muzyki.